Nieoplaca się patrząc na stan :/.
A tak na marginesie to jakiś wiesniak bo robi takie błędy że aż oczy bolą.
dzieki jednak się nie zamieniam xD
teraz mam nowy problem z motorynką, przejade się ok 500m i juz nie odpali, odczekam chwile i zaczyna dopiero łapać ?
Też tak miałem, a okazało się że przerwa na przerywaczu była za duża ( jak dobrze pamiętam)
nie ja mam bardzo małą przerwe na przerywaczu xD
jutro sprawdze jeszcze cewkę .
Miałem to samo zmieniłem świecę i jest git.
Lewe powietrze, wymien simmering od strony zapłonu.
nie ten simmering jest cały
Jak jedziesz te 500m to jest ok i potem zgaśnie? Jak by był simering walnięty to od razu by źle chodził.
na luzie dusi się ale jak wrzucę bieg to jedzie, przejade z 500m i gasnie. Potem go pcham na pycha to coś tam łapie ale nie zapali .
Uszczelka między gaźnikiem a cylindrem jest dobra? Jak tam nie łapie lewego powietrza to będzie jednak ten simering. Wszystko masz dobrze ustawione?
uszczelka jest nowa
jutro wszystko jeszcze posprawdzam i wyreguluje
przejechałem się kawałek i zgasła chciałem wyjąć świece i sprawdzić czy jest iskra, ale była taka gorąca ze nie mogłem jej dotknąć, a przejechałem ok 100m
To zapłon jest źle ustawiony jak tak się grzeje, a cylinder też był gorący?