14-04-2013, 21:47:22
Dzisiaj postanowiłem pochwalić się przed Dziewczyną moją pracą nad komarem i go odpaliłem, ale oczywiście coś musiało pójść nie tak..
Odpaliłem go za raz za pomocą kopniaka, pochodził może 15 sekund i raptownie zgasł(co mu się nigdy nie zdarzało), później jak chciałem go odpalić za pomocą kopniaka to okazało się, że kopniak wykonuje ruch jedynie max jednego ząbka. Z popychu odpalił bez problemu, ale co pobiegałem przed Dziewczyną to moje. Macie jakiś pomysł co to może być? Powiem tylko, że jakieś dwa tygodnie temu zrobiłem silnikowi generalny remont. Obym tylko nie musiał teraz go rozbierać..
Odpaliłem go za raz za pomocą kopniaka, pochodził może 15 sekund i raptownie zgasł(co mu się nigdy nie zdarzało), później jak chciałem go odpalić za pomocą kopniaka to okazało się, że kopniak wykonuje ruch jedynie max jednego ząbka. Z popychu odpalił bez problemu, ale co pobiegałem przed Dziewczyną to moje. Macie jakiś pomysł co to może być? Powiem tylko, że jakieś dwa tygodnie temu zrobiłem silnikowi generalny remont. Obym tylko nie musiał teraz go rozbierać..