Siemka
Słyszałem że przeniesienie kondensatora poza zapłon, poprawi odpalanie na rozgrzanym silniku. Chciałbym coś takiego zrobić, ponieważ czasami bardzo trudno odpalić na rozgrzanym silniku.
Jednym z miejsc o jakich mówiono to przednia lampa.
I tu moje pytanie, jak podłączyć kondensator w przedniej lamie, lub w innym miejscu poza silnikiem? Oczywiście tak żeby działało, tak jak w silniku
Wesołych Świąt i Pozdrawiam!
Do przewodu gaszenia tylko że przed stacyjką.
Możesz dokładniej opisać, jak go podłączyć? Bo w elektryce jestem zielony... ;/
No przewód od gaszenia ci idzie do lampy (chyba niebieski) do stacyjki i stacyjka łączy go z masą wygaszając silnik. Przed stacyjką trzeba go podłączyć.
Czyli jeśli podłącze do tego przewodu gaszenia, to będzie działać, tak?
Czy jeszcze gdzieś coś zamocować?
Co rozumiesz po przez "przed stacyjką" bo nie za bardzo rozumiem..
ja mam kondensator w lampie.Od nowosci był i niech tak już zostanie
A możesz wytłumaczyć jak masz go podłaczonego? Ewentualnie zrobić zdjęcie, byłbym ogromnie Ci wdzięczny
(31-03-2013 10:40:19)zigu98 napisał(a): [ -> ]Czyli jeśli podłącze do tego przewodu gaszenia, to będzie działać, tak?
Czy jeszcze gdzieś coś zamocować?
Co rozumiesz po przez "przed stacyjką" bo nie za bardzo rozumiem..
przed stacyjką wychodzi ci kabel z iskrownika z cewki i idze on do przełącznika w lampie tzw stacyjki i w ten kabel trzeba wpiąć kondensator
teraz chyba zrozumiałeś ,wyłożyłem kawe na ławe
Zostało wytłumaczone, lecz jeśli ktoś tak ma to prosiłbym o zdjecie jak to wygląda.
Na prawdę jestem bardzo zielony w tym
Zrobię Ci prosty schemat w paincie miszczostwo to to nie jest ale prosto wytłumaczone [
attachment=2575]
Między kondensatorem dajesz po prostu stacyjke i to cała filozofia.
Witam ktos tak ma i działa i odpala pieknie romecik do dziś
A skoro już temat odkopano to warto zauważyć, że poza dołączeniem kondensatora do przewodu gaszenia należy też połączyć jego obudowę z masą.
Btw. Ja mam zamontowany pod mocowanie osłony puszki filtra, zeskrobany lakier i na obejmę przykręcony, a kabelek do zapłonu.
Autor wątku zapomniał również wspomnieć o motorku - jaki to