Panowie mam pytanie, dlaczego ścina mi kliny? (Pierwszy raz) gdy ścieło mi klin, to wymieniłem wał bo był troszkę krzywy (a chciałem już wcześniej go wymienić). Więc wymieniłem wał i dałem nowy klin(nr.2). Odpaliłem chodził jakąś minute i zgasł, niestety znowu ścieło mi klin. Więc założyłem klin(nr.3) ale założyłem inne magneto z myślą że na innym mi nie zetnie. Odpalił od pierwszego i zdążyłem przejechać jakieś 50 metrów i znów ścieło!
Proszę o pomoc. ZA POMOC Z GÓRY DZIĘKUJE.
Zaklej magneto klejem do gwintów średniej twardości, u mnie pomogło.
zrób sb dobry klin a nie kupuj tego gów.. ja robiłem z podkładek i jakoś nie obcinało ;0
dzięki panowie
ja też robiłem z podkładek i nie mam takiego problemu klin dycha ok 3 lata niektórzy mówią że taki klin przeżyje rometa(w co wątpię)
Ja mam ten ze sklepu. Bo mówię wam że klin jest tylko po to aby można było ustawić magneto w odpowiednim miejscu. Jeżeli masz dobrze dotarty storzek tzn magneto i wał to i bez klina będziesz jeździć.
może porostu magneta nie dokręcasz ?
najlepiej użyj do tego młotka, u mnie też ścieło klina jak dokręciłem na siłe rąk więc weź młotek i dokręć porządnie