15-03-2013, 23:12:11
Siemka
Dziś wziąłem sie za składnie mojego silnika do Charta,liczyłem ze pójdzie mi dosyć szybko ale myliłem sie. Problem tkwi w sprężynie kopniaka. Przed rozpołowieniem silnika wszystko pięknie było odbijał i w ogóle super. Złożyłem już cały silnik w kupe to mówie zobacze czy wszystko jest ok. Patrze kopniak nie odbija,no to rozebrałem od nowa patrze wszystko ok złozyłem znów ten sam problem ale już zauważyłem go gdy złożyłem kartery. Poluzowałem jedna śrubkę nie znaczną , problem znikł ok składam dalej znów jestem przy końcówce kopniak nie odbija, poluzowanie wszystkiego nic nie dało , sprężyna jest napewno dobrze włożona i wszystko jest włożone bo żadne części mi nie zostają. Pomocy bo chciałbym go już skończyć i zrobić T-1. Zmarnowałem tylko kilka uszczelek nic po za tym. W czym tkwi problem ?? Sprężyna tez jest dobra
Dziś wziąłem sie za składnie mojego silnika do Charta,liczyłem ze pójdzie mi dosyć szybko ale myliłem sie. Problem tkwi w sprężynie kopniaka. Przed rozpołowieniem silnika wszystko pięknie było odbijał i w ogóle super. Złożyłem już cały silnik w kupe to mówie zobacze czy wszystko jest ok. Patrze kopniak nie odbija,no to rozebrałem od nowa patrze wszystko ok złozyłem znów ten sam problem ale już zauważyłem go gdy złożyłem kartery. Poluzowałem jedna śrubkę nie znaczną , problem znikł ok składam dalej znów jestem przy końcówce kopniak nie odbija, poluzowanie wszystkiego nic nie dało , sprężyna jest napewno dobrze włożona i wszystko jest włożone bo żadne części mi nie zostają. Pomocy bo chciałbym go już skończyć i zrobić T-1. Zmarnowałem tylko kilka uszczelek nic po za tym. W czym tkwi problem ?? Sprężyna tez jest dobra