Siemka!
Dzisiaj sobie postanowiłem, kupić beznyzne i zalac motóra. No i sobie jade i jak już wyjechałem z miasta (przejechałem ok. 1 km) to silnik tak jakoś tak dziwnie strzelać zaczął i zgasł xd Co to może być ?
Świeca może padła,paliwo nie dochodzi do gaźnika lub cylindra.Dużo opcji.Rozbierać i szukac trzeba
No własnie mi zależy na tym alby wykluczyć to co jest najmniej prawdopodobne.
Wykręć swiece i przyłóż do cylindra i zobacz czy po kopnięciu daje iskre moze tylko swieca padła.Odkręć kranik i kopnij go z 10 razy nawet jak nie zapali.Wykręć świece i zobacz czy jest mokra,jak sucha to paliwo nie dochodzi i gaźnik z kranikiem do czyszczenia
Układ zasilania silnika jest miom zdaniem OK, ale by to wykluczyć to sprawdzę. Osobiście będe stawiałna zapłon którego złe ustawienie spowodowało spalanie detonacyjne. Tylko dlaczego sie przestawił po jakichś 15 minutach pracy ?
Według mnie zerwał Ci sie klin z magneta i zbyt pÓźna iskra spowodowała zbyt pÓźny zapłon może dla tego ci strzelało. Sprawdź magneto i czy masz dobrze iskre wyregulowana :-)
Ortografia i polskie znaki... Vladimir
zobacz czy masz dobrze dokrecona glowice.
Tobiasz gdyby głowica nie była doręcona to by wcale kompresji nie było, a on ajest i to bardzo fajna, bo nwy tłok i pierścionki są
Vladimir na Ciebie to mi brak słów. Poprawiłes kamila który napisał "według" czyli dobrze, a ty to poprawiłes na "wedłóg"...
Kondensator był zmieniany na nowy,jeszcze przed całym zdarzeniem.
a uszczelniacze masz w dobrym stanie?
Strzelanie i brak mocy to zwykle przyczyna kondensatora i zapłonu
Ps. To że zmieniałeś kondensator na nowy nie ma znaczenia, znam przypadki co po 10 minutach kondensator padał
W dodatku dzisiejsza jakość części mówi sama za siebie
Podmień ten nowy kondensator na jakiś używany który działa i po problemie.
Romet to jednak jedno wielkie g*wno. Ledwo zrobiłem jeden remont a już muszę robić kolejny. Myślę że już czas najwyższy odwiedzić złom i się z nim nie pie*rzyć.
Cewka ci pada lub gaźnik, ja wymieniłem cewkę i pomogło mu
(11-03-2013 01:30:56)Icey napisał(a): [ -> ]Romet to jednak jedno wielkie g*wno. Ledwo zrobiłem jeden remont a już muszę robić kolejny. Myślę że już czas najwyższy odwiedzić złom i się z nim nie pie*rzyć.
I to jest włąsnie ten najwiekszy minus rometów chodzi by był zrobiony idealnie to ciagle coś się je*ie z tym zapłonem,zakup taki zapłonik jak ja mam w swojim 50-T1 czyli tyrystorowy i bedzie po problemie,zawsze odpala i od załozenia tego zapłonu nie zawiódł mnie nigdy