Witam, jezdziłem dziś moim ogarem i nie wiem czy nie zjechała mi się tarcza na sprzęgle. A mianowicie chodzi mi o to, że ogi zaczyna ruszać dopiero jak puszczę zupełnie dzwignię sprzęgła. Czy tak powinno być??
PS. Nigdy nie miałem doczynienia z ogarami więc nie wiem
No co w tym dziwnego jak puszczasz sprzęgło, wtedy każdy motor/motorower rusza . Nie rozumiem cię .
No tak, ale chodzi mi o to, że "łapie" na samym końcu i jeszcze sie przymula czasami........
Regulacja może pomoże?
Podobnie miałem (może nie aż tak drastycznie), to lekko przeregulowałem i jest dobrze. Jak to nic nie da - tarcze.
OK, w końcu ktoś mnie wyczaił. Jutro sprawdzę. TEMAT DO ZAMKNIĘCIA
Sprzęgło powinno łapać liniowo, więc jak najbardziej regulacja za pomocą śruby w pokrywie i powinno śmigać jak nowe.